Wchdzi Jarosła K. do monopolowego, a tam wina Tuska.
Ziomek do swojej dziewczyny: - Nie chciałbym żebyś mnie źle zrozumiała....zapraszam cie na loda... Ona: -Super, lubię Magnum On: -No właśnie k***a mówiłem żebyś mnie źle nie zrozumiała...
-Mamusiu, mamusiu! Kup mi szczeniaczka! -Nie. Jeszcze Ci myszki nie zdechły.
- Co robią dzieci na oddziale onkologicznym? - Raczkują.
blondynka w pizzei : -poprosze frytki -prosze wybaczyć ale skończyły się ziemniaki -nie szkodzi zjem z chlebem
Natasza: - Poruczniku? A czemu wy macie cały płaszcz utytłany w błocie? Rżewski: - To nie błoto, tylko gówno. Wczoraj wieczorem pochlaliśmy z generałem i postanowiliśmy wyruchać krowę. To krowie gówno. Natasza: - Czasami nie wiem poruczniku... Czy wy jesteście dowcipniś czy fantasta? Rżewski: - A zapytajcie sama generała! Natasza: - Generale! Jak sądzicie czy por. Rżewski to dowcipniś czy fantasta? Generał: - Oczywiście, że dowcipniś. Wczoraj jebaliśmy razem krowę. I jak była moja kolej to kopnął stołek, na którym stałem i się wyjebałem. Prosto na Rżewskiego i obaj wpadliśmy w krowie gówno.
Grupa studentów przyjechała na praktyki do kołchozu na obrzeżach Syberii. Miejscowi zaprosili ich na wieczorek integracyjny. W trakcie - jeden ze studentów widzi, jak w pewnej chwili sześciu kołchoźników wynosi jednego z nich - zalanego w trupa. Pyta jednego z miejscowych: - Gdzie oni go niosą? - Do sąsiedniego pokoju. - A po co? - No wiesz..., u nas kobiet nie ma, więc trzeba korzystać z tego, co los da - idą tam w kilku i sobie używają... Student wystraszony, postanowił się pilnować, niestety, pół godziny później i jemu się 'zmarło'... Ocknął się po jakimś czasie i czuje, że jest niesiony - zaczyna wrzeszczeć niemiłosiernie: - Nie!!! Nie chcę! Puśćcie mnie! Nie chcę do tamtego pokoju!!! W odpowiedzi słyszy: - Nie szarp się tak i nie denerwuj. My cię już z powrotem niesiemy.
- Kochanie, czy ta sukienka sprawia, że jestem gruba? - Nie kochanie, to te ciasta które wpierdalasz.
Krzyczy pracownik na budowie majster , majster , majster co odpowjada majser? Łopata się złamała mówi pracownik!!!!!!Na to majster To ku,,,,,,,rwa oprzyj się o płot!!!!!!!!
Kura zniosła 7 kg jajko sensacja!!!!!No i oczywiscie wywiad i pytanie?Jakie plany na przyszłość? Kura,,,,,oczywiście nastepne jajko 7,5 kg.No to idą do koguta i pytają jakie plany na przyszłość? A kogut na to,,,,,,wpjerdol STRUSIOWI!!!!!!!!!!!!!!