Urzędnik do interesanta: - Codziennie mówię panu, żeby pan przyszedł jutro, a pan zawsze przychodzi dzisiaj...
Siedzą dwaj kolesie przy piwie. Po trzeciej kolejce jeden zauwaza: - Cos masz stary nietegą mine... - Az w morde... Wczoraj wieczorem wrocilem do chaty, a koszula cala w szmince... - Żonka ci pewnie zyc nie daje? - A zebys wiedzial - marudzi wciąz: "kup mi taka szminke, kup..."
- Mamo, dlaczego moja kuzynka ma na imię Róża? - Ponieważ ciocia lubi kwiaty. - Acha... A ty, mamo, co lubisz? - Wacuś, przestań zadawać głupie pytania.
Grabarze sobie gadają: - Pogoda ładna, nie za ciepło, ciśnienie stabilne.... nie ma co liczyć na sercowców, ciśnieniowców ani cukrzyków... - Taaa... - mówi drugi - martwy sezon...
Para w restauracji. Facet ogląda kartę dań, w której zostały już same najdroższe. W pewnej chwili z czarującym uśmiechem zwraca się do partnerki: - No i co zjemy, kochany grubasku?
Jaka jest różnica między mężczyzną a kobietą? Kobieta wymaga wszystkiego od jednego mężczyzny, a mężczyzna wymaga jednego od wszystkich kobiet.
Śledczy pyta świadka: - Widział pan, jak obcy człowiek uderzył pańską teściową. Dlaczego nie pospieszył pan z pomocą? - No wie pan? We dwóch bić starszą kobietę?!
Władze rosyjskie postanowiły wydać Czukczom dowody osobiste. Do takich dowodów potrzeba naturalnie zdjęć. Jedynemu fotografowi na Czukotce szybko się robota znudziła i stwierdziwszy, że i tak wszyscy jednakowo wyglądają, doszedł do wniosku, że wystarczy sfotografować jednego, a wszystkim pozostałym robić odbitki z tego jednego negatywu. Wszystko szło pięknie do momentu, kiedy jeden z Czukczów zgłosił reklamację: - To nie moje zdjęcie! - No jakże nie twoje? Twoje! Twoja morda! - Morda moja, kufajka nie moja!
Konduktor do pijaka: - Bilet proszę! - Nie mam kasy. - A na wódkę pan miał? - Kolega ugościł! - A na podróż to już nie dał? Na to pijak, wyciąga flaszkę: - Jak to nie dał?
- Jaki jest twój szef? - Surowy, lecz sprawiedliwy. Jeśli kogoś ukarze, to potem zawsze powód się znajdzie.