Najnowsze dowcipy

Policjant do kierowcy podczas kontroli drogowej. A gdzie są wycieraczki Wymontowałem je, bo zbyt często zakładano mi za nie mandaty.

Na przesłuchaniu policyjnym: Kto ci uciął język Gadaj!

Wchodzi milicjant do ksiegarni, a kobietka zza lady do niego: Co, pada deszcz

Co trzeba zrobić, żeby wsadzić słonia do lodówki Otworzyć lodówkę, wsadzić słonia, zamknąć lodówkę. Co trzeba zrobić, żeby wsadzić żyrafę do lodówki Otworzyć lodówkę, wyjąć słonia, wsadzić żyrafę, zamknąć lodówkę. Kto zje więcej liści z drzewa: słoń czy żyrafa Słoń, bo żyrafa jest w lodówce.

Do gabinetu naczelnika więzienia wchodzi strażnik i mówi: Panie naczelniku, więzień z celi numer 128 zachowuje się skandalicznie. Trzeba go ukarać. Zróbcie mu dwa dni postu. Dwa dni temu już miał dwa dni postu. To dajcie mu na te dwa dni książkę kucharską do przeglądania!

Policjant zatrzymuje samochód na autostradzie. Okno uchyla roztrzęsiona blondynka. Co pani wyprawia Jeździ pani od prawej do lewej krawędzi jezdni jak pijana! Panie władzo coś strasznego, tak się przeraziłam! Jadę sobie spokojnie, aż tu nagle przede mną drzewo! No bałam się potwornie, że w nie uderzę, więc skręciłam gwałtownie w prawo. A tam kolejne drzewo na wprost a ja na nie jadę! Więc skręciłam jeszcze mocniej w lewo, a tam kolejne drzewo, więc znowu skręciłam, żeby nie uderzyć...Policjant zagląda do samochodu i mówi: Spokojnie, proszę pani. To tylko odświeżacz powietrza!

Policjant zatrzymuje auto prowadzone przez staruszkę. Przekroczyła pani sześćdziesiątkę! Ależ skąd. To ten kapelusz tak mnie postarza.

Do pracy przyjmują nowego pracownika. Jak długo był pan w poprzednim zakładzie Trzy lata. Opuścił go pan wskutek wypowiedzenia Nie, dzięki amnestii!

Sprzedawca poleca policjantowi kupno maszynki do golenia: Niech pan kupi ten model. Wypróbowało go już tysiące klientów z całego świata! Nie, dziękuję. Wolałbym raczej coś nie używanego...

Policjant podchodzi do płaczącego na ulicy chłopca. Dlaczego płaczesz Bo się zgubiłem. A gdzie mieszkasz Nie wiem. Przedwczoraj przeprowadziliśmy się do nowego mieszkania. To powiedz chociaż, jak się nazywasz! Nie pamiętam. Wczoraj mama znowu wyszła za mąż...