Mama pyta Jasia: - Jasiu dlaczego nie bawisz się już z Kaziem? - Mamo, a czy ty byś chciała się kolegować z kimś kto pali, pije i przeklina? - Nie Jasiu. - odpowiada dumna mama. - No widzisz. Kaziu też nie chce.
Jaś wita ciocię, która przyjechała w odwiedziny: - Dzień, dobry ciociu! Ale się tata ucieszy! Woła radośnie. - A to dlaczego, kochanie? - Bo przed chwilą powiedział, że tylko ciebie brakuje nam do szczęścia.
Idzie Ruski w jednym bucie, spotyka innego - bosego. Bosy pyta: - Co... Zgubił? - Nie, znalazł.
- Co zamawiają kościotrupy w restauracji? - Żeberka.
Hotel, recepcjonista zagaja do nowo przybyłej pary: - Urlop? - Tak... - A dzieci państwo posiadają? - Posiadają... - A to tym razem państwo nie zabrali? - Nie zabrali... - Tylko we dwoje? Romantyczny wypad! - Tak... - A kto został z dziećmi? - Żona.
Dwie sowy siedzą na gałęzi. Pierwsza: - Wiesz co? Jesteś głucha jak pień. Druga: - A ty jak pień.
Tylko CHAK potrafi wysłać ESEMESA kalkulatorem!!!!!!!!!!
- Nazwa państwa na jedną literę? - Samoa.
Przychodzi koles do prawnika: - Ile kosztuje porada prawna? - 1000 zl za 3 pytania - Oj, nie sadzi pan, ze to troche duzo? - Moze troszeczke. A pana ostatnie pytanie?
- Mamusiu, czy ja jestem księżniczką? - Nie, synku. Jesteś debilem.