Najnowsze dowcipy

Idzie Fąfara ulicą i spotyka Kubala który jest z siebie bardzo zadowolony. --- A ty z czego jesteś taki dumny? --- Bo będę występował w reklamie!! --- Ale co ty właściwie możesz reklamować -- przecież ty jesteś paskudny! --- Jak to co? --- Maski przeciwgazowe!!!!!

Na lekcji geografii. -Jasiu, pokaż na mapie Ocean Spokojny-prosi nauczycielka. Jaś wskazuje wszystkie oceany. -Przecież miałeś pokazać tylko Ocean Spokojny. -Wiem ale na tej mapie wszystkie oceany są spokojne.

W czasie deszczu córki Kubala nie miały co robić i z nudów poprzestawiały w domu wszystkie zegary. Kiedy więc Kubal chciał się dowiedziec która godzina kazał przynieść z ogrodu zegar słoneczny.

- po czym poznać, że warzywo sie ugotowało? - wózek inwalidzki wypłynął na powierzchnię.

Biegl zajac przez las, napotkal tory kolejowe. Przeskoczyl je tuz przed nadjezdzajacym pociagiem. Obserwowal to stojacy nieopodal jelen. Oj, zajacu ty glupi! Przeciez ten pociag malo cie nie rozjechal! Jak bym mial takie dlugie uszy jak ty, to ten pociag z daleka bym slyszal! Zajac wciaz sploszony, wszak ledwo z zyciem uszedl, rezolutnie do jelenia: Ty, jelen, wiesz co? Ja to jak bym mial takie jaja jak ty, to nie dalbym sobie rogow przyprawic!

Lekarz podejrzewał u Kubala cukrzycę , wysłał więc go na badania. Pielęgniarka pobrała mu krew z palca i tu się zaczął problem bo w żaden sposób nie mogła zatamować krwawienia. Próbowała kilka razy chusteczką aż w końcu wzięła palec do ust i zaczęłą go ssać. Kubal uśmiechnął się szeroko.... --- No i z czego pan tak się cieszy??! --- Bo jeszcze mam zrobić badanie moczu!.....

Kubal wrócił do domu z zakrwawionym nosem. -- Co ci się stało? -- pyta przerażona żona. -- A nic , byliśmy w cyrku i magik wyciągnął mi z nosa złotą monetę. -- I zostawił cię w takim stanie? -- ON -- NIE!! Ale po przedstawieniu Fąfara z Ewaldem szukali następnej....

Kubal w pośredniaku: --- Jestem nerwowy , śpieszę się bez powodu i jeszcze w dodatku ręce mi się trzęsą ; szukam pracy! --- No to się znakomicie składa -- będzie pan odzyskiwać trotyl z niewypałów!

kierowniku łopata się złamała to się kurwa oprzyj o koparke

Fąfara , Kubal i Ewald pierwszy raz w życiu wybrali się na polowanie. Długo nic nie mogli upolować aż wreszcie Fąfara zobaczył dzika..... Następnego dnia w szpitalu: Fąfara z Ewaldem pytają lekarza: --- Czy nasz kolega Kubal przeżyje? --- Ten postrzał w pośladki to może by i przeżył , ale po coście go wypatroszyli????