Jaś przychodzi do domu i woła: - Mamo, pani mnie wyróżniła przy całej klasie! Mama odpowiada: - To fajnie, a dlaczego cię pochwaliła Jaś: - No bo powiedziała, że nasza klasa to sami debile, a ja największy!
Nauczycielka pyta: - Olu jak robi krowa? Ola: - Muuu Nauczycielka: - Dobrze, a ty Jasiu odpowiesz na pytanie: Jak robią pieski? Jasio: - Na ziemie złodzieju, ręce na plecy, głowę pomiędzy ramiona!!!
W szkole rozmawiają dwie 8-latki : - Śiusiak mojego taty ma 14 cm. - Mojego ma 10, ale terz boli ...
Zajączek krzyczy,wrzeszczy: -Jak mnie zaraz nie wypuścisz i nie przeprosisz,to,to... -To co?! -To trudno
Przychodzi blośdynka ze skurką od banana do sklepu: -Poproszę o nowy wkład.
Przychodzi Baba do lekarza i mówi: -Panie doktorze, mam cukrzyce,nadciśnienie, niedowład prawej ręki,grzybice, miażdżyce,reumatyzm,skoliozę... -Mój Boże czego pani nie ma?-pyta. -Zębuch panie doktorze.
Przychodzi Baca na bal karnawałowy przebierańców Pytają go znajomi -Za co się przebierzesz Baco -A za łoscypka -A jak toza oscypka -A siede se w końciku i bede śmierdzioł.
Fąfara i Kubal jak zwykle szwendali się po dworcu w Katowicach. Dwie zakonnice próbowały ich wyminąć z wyraźnym obrzydzeniem : --- Widzisz tych dwóch?; oni chyba nigdy w życiu nie widzieli prysznica! Kiedy zakonnice już poszły Fąfara pyta Kubala: --- Słuchaj , co to właściwie jest ten prysznic? --- Nie wiem , ja jestem niewierzacy!
Kubal z żoną jechali z wizytą i przez cały czas się kłócili. Kiedy już zbliżali się do celu na drogę wyszło stado świń. --- Czy to rodzina? -- pyta żona Kubala. --- Tak , TEŚCIOWIE!!!
Przychodzi starsza pani na badania. Laborantka pobiera krew i mówi: - Teraz poproszę o pojemnik z moczem. Babcia stawia butelkę na stoliku. Zdziwiona laborantka mówi: - To przecież nie mocz tylko koniak! Babcia: - O rany, to co ja dałam lekarzowi