Początkujący poeta do żony: - Nie mogę nigdzie znaleźć wiersza, który wczoraj napisałem. Może nasz Michałek go wyrzucił? - No co ty? On jeszcze nie umie czytać.
Wsiada nabombowany gość z półlitrówką w łapie do autobusu podmiejskiego. Przy wejściu kierowca go haltuje i mówi: - Gdzie? A za bilet? Gość podnosi flachę, przechyla większego łyka i mówi: - Za bilet!
- Sluchaj, stary, wracam wczoraj do domu, otwieram szafe a tam goly facet... - Wiesz... to sie zdarza nawet w najlepszych malzenstwach... - Ale ja nie jestem zonaty!
Idzie Królik przez las no i krzyczy -Wyruchałem Tygrysice , Wyruchałem Tygrysice Nagle wyskakuje zaa krzaków niedźwiedź i mówi : -Króliku nie gadaj takich głupot bo jak cię Lew dopadnie to ci nogi z dupy pourywa Królik wzruszył ramionami poszedł dalej śpiewając swoją piosenkę Nagle zza krzaków wyskakuje lis i mówi : -Nie gadaj takich głupot bo jak cię Lew spotka to ci głowę w dupę wsadzi Królik na to nic idzie dalej I nagle zza krzaków wyskakuje Lew Królik nagle sobie przypomniał : ,,nogi z dupy pourywa'' , ,,głowę w dupę wsadzi'' nagle ucieka no i że jest mały to przecisną się przez szparę w drzewie a Lew że większy no to mu się nie udało . Królik zadowolony podchodzi do tyłu rozpina rozporek i mówi : -No teraz to mi już nikt nie uwierzy :D
Zacząłem regularnie chodzić do kościoła, odkąd w naszej parafii zawitał ksiądz z syndromem Tourette'a.
Jedzie baca bryczką przez granice, zatrzymuje go żołnierz i pyta: - co wieziecie w tej beczce, baco? - sok z banana - ale przecież banan nie ma soku!!! - tak? To masz pan, spróbuj... Żołnierz próbuje, krzywi się i mówi: - a jedź se baco dalej przez granicę A baca na to do konia: - Wiooo Banan!!!
Młoda mężatka tuli się do męża i pyta: - Czy ty naprawdę ożeniłeś się ze mną z miłości? - No przecież! Jesteś brzydka, głupia, biedna, więc to z pewnością miłość.
- Córeńko, chcesz mieć braciszka? - Tak, tatku. - To śpij!
Związek niewidomych zatrudni sekretarkę miłą w dotyku.
- Jasiu, jaką częścią mowy jest "nic"? - Czasownikiem. - ??? - Bo odpowiada na pytanie "co robi".