Fąfara , Kubal i Ewald spotkali się raz przy piwie ale wieczór nie był udany bo Kubal cały czas kasłał. W końcu Fąfara mówi do niego: -- Słuchaj idź ty lepiej do lekarza bo się wykończysz tym kaszlem! -- Byłem już , dostałem górę leków ale jest coraz gorzej. Następnego dnia spotkali się znowu ale Kubalowi nic nie lepiej -- kasłał bez przerwy. -- Chyba mam pomysł jak ci pomóc - mówi Fąfara -- chodź ze mną. Spotkali się wszyscy w bramie za pół godziny -- Kubal jakoś dziwnie przebiera nogami ale w ogóle nie kaszle! Ewald wziął Fąfare na bok: -- Słuchaj , co ty mu dałeś że przestał kasłać? -- A nic takiego , dałem mu tylko lek na przeczyszczenie. -- I to pomaga na kaszel? -- A pewnie że pomaga -- spróbuj teraz kaszlnąć!!!!!
Pacjentka skarży się u lekarza: - Panie doktorze. Jak siadam na kiblu i sram to mi się ząb rusza. Doktor myśli, myśli, myśli... W końcu mówi: - Proszę odwijać nici ze zrazów.
Jasio, pisząc wypracowanie, pyta ojca: - Tato, jak się powinno pisać: Królowa Lodu, czy Królowa Loda? - To zależy, synu, czy chcesz żeby była postacią negatywną, czy pozytywną...
Moja żona powiedziała do mnie: - Mam dość twojego lenistwa, spakuj swoje walizki i wypierdalaj. Odpowiedziałem: - Ty je spakuj!
Mąż czeka w łóżku na żonę, aby się z nią pokochać. Żona w końcu wychodzi z łazienki i odczepia sobie rękę. Mąż czeka dalej... Patrzy a żona odczepia sobie nogę. Zdenerwowany czeka dalej... Żona odczepia sobie drugą nogę. Mąż wkurzony i zniecierpliwiony nagle krzyczy: - Kochanie ..! A może rzuciłabyś mi tu dupę ..? xD
Rozmawiają dwaj koledzy: - No i jak się skończyła twoja awantura z teściową? - pyta jeden. - Aaa! Przyszła do mnie na kolanach! - Tak? No i co powiedziała? - Wyłaź spod łóżka, ty tchórzu!
Czym Chata bogata, co ukradnie tata
Idze przez putynie turysta oczywiscie oddalil sie od wycieczki i zabladzil.Idze dzien ,idzie dwa dni wyczerpany bez wody i tylko mysli o wodzie. A tu nagle za pagorka widzi studnie i ostatkiem sil bjegnie do studni i krzyczy z radoscia woda , woda, woda . A z studni takie echo gdzie , gdzie gdzie!!!!!!!!!
Spytano raz Kubala: -- Jak się prawidłowo powinno mówić -- dwu czy dwoma? A Kubal pokazał dwa palce....
"Strilitz w kwaterze głownej Gestapo na spotkaniu z Mullerem. Muller wyciągnął z szafki swojego biurka flaszkę i kieliszki.Czy Stirlitz odmówił? Po dziesiątym kieluszku odmówił kazanie na temat ideologicznej wyższości Kraju Rad nad III Rzeszą"..."